[lnkForumImage]
TotalShareware - Download Free Software

Confronta i prezzi di migliaia di prodotti.
Asp Forum
 Home | Login | Register | Search 


 

Forums >

pl.comp.programming

biblioteka *.a

Johnny2

11/24/2006 10:40:00 AM

Witam,

Czy kto? by3by tak mi3y i powiedzia3 mi jak sie do3?cza statyczne
biblioteki *.a w Borland Builder 6.0? Jak w ogóle do3?cza sie biblioteki
w Borlandzie, np. *.lib? Prosze o pomoc.

Pozdrawiam
9 Answers

Any User

11/24/2006 1:40:00 PM

0

> Czy kto? by3by tak mi3y i powiedzia3 mi jak sie do3?cza statyczne
> biblioteki *.a w Borland Builder 6.0? Jak w ogóle do3?cza sie biblioteki w
> Borlandzie, np. *.lib? Prosze o pomoc.

Biblioteka *.a jest skompilowana przez kompilator "gcc" na jakim? systemie
unixowym, lub te? cygwinie. Nie do3?czysz jej do C++ Buildera. Musisz
kompilowaa na nowo, je?li masz ?ród3a.

A je?li nie masz ?róde3 i masz tylko biblioteke *.a kompilowan? w3a?nie pod
_cygwinem_, to zainstaluj sobie cygwina, naucz sie obs3ugiwaa gcc, napisz
sobie jakiego? jednoplikowego wrappera do tej biblioteki i skompiluj
wszystko na biblioteke *.dll z opcj? -mno-cygwin. Nastepnie bedziesz móg3
u?ya tej biblioteki *.dll w C++ Builderze, samodzielnie wygenerowuj?c sobie
plik *.lib do niej.

Co do tego, jak sie dodaje, to nie za bardzo pamietam - ostatnio u?ywa3em go
w 2004. Ale wydaje mi sie, ?e w jedno z menu na górze jest po?wiecone
w3a?nie zarz?dzaniu plikami nale??cymi do projektu - chyba w3a?nie tam.

Johnny2

11/24/2006 3:05:00 PM

0

Dzieki wielkie :) Mam ?ród3a (winbgim), ale jak je kompiluje to mam
mnóstwo b3edów w Borlandzie. Co do biblioteki, to s? chyba jeszcze, z
tego co czyta3em *.lib do3?czane statycznie, tzn. ?e po skompilowaniu na
programu na *.exe nie bede ju? jej potrzebowa3. A takie biblioteki/pliki
z rozszerzeniem *.so to te? dla linuxa?

pzdr

Any User napisa3(a):
>> Czy kto? by3by tak mi3y i powiedzia3 mi jak sie do3?cza statyczne
>> biblioteki *.a w Borland Builder 6.0? Jak w ogóle do3?cza sie
>> biblioteki w Borlandzie, np. *.lib? Prosze o pomoc.
>
> Biblioteka *.a jest skompilowana przez kompilator "gcc" na jakim?
> systemie unixowym, lub te? cygwinie. Nie do3?czysz jej do C++ Buildera.
> Musisz kompilowaa na nowo, je?li masz ?ród3a.
>
> A je?li nie masz ?róde3 i masz tylko biblioteke *.a kompilowan? w3a?nie
> pod _cygwinem_, to zainstaluj sobie cygwina, naucz sie obs3ugiwaa gcc,
> napisz sobie jakiego? jednoplikowego wrappera do tej biblioteki i
> skompiluj wszystko na biblioteke *.dll z opcj? -mno-cygwin. Nastepnie
> bedziesz móg3 u?ya tej biblioteki *.dll w C++ Builderze, samodzielnie
> wygenerowuj?c sobie plik *.lib do niej.
>
> Co do tego, jak sie dodaje, to nie za bardzo pamietam - ostatnio
> u?ywa3em go w 2004. Ale wydaje mi sie, ?e w jedno z menu na górze jest
> po?wiecone w3a?nie zarz?dzaniu plikami nale??cymi do projektu - chyba
> w3a?nie tam.
>

Any User

11/24/2006 4:07:00 PM

0

> Dzieki wielkie :) Mam ?ród3a (winbgim), ale jak je kompiluje to mam
> mnóstwo b3edów w Borlandzie. Co do biblioteki, to s? chyba jeszcze, z tego
> co czyta3em *.lib do3?czane statycznie, tzn. ?e po skompilowaniu na
> programu na *.exe nie bede ju? jej potrzebowa3. A takie biblioteki/pliki z
> rozszerzeniem *.so to te? dla linuxa?

1. Zarówno *.lib jak i *.a mog? bya bibliotekami statycznymi, zawieraj?cymi
kompilowany kod, albo te? dynamicznymi, zawieraj?cymi jedynie dowi?zania do
odpowiadaj?cych sobie bibliotek *.dll i *.so. Po skompilowaniu gotowy
program nie potrzebuje ?adnej z nich - a jedynie te *.dll i *.so, je?li by3a
wersja dynamiczna.

2. *.so to odpowiednik *.dll dla linuxa i innych unixów.

Turbos10 wieczniezywy

11/24/2006 7:01:00 PM

0

w <news:ek6sn9$21v7$1@news2.ipartners.pl>
Any User napisa3(a):

> A je?li nie masz ?róde3 i masz tylko biblioteke *.a kompilowan?
> w3a?nie pod _cygwinem_, to zainstaluj sobie cygwina, naucz sie
> obs3ugiwaa gcc, napisz sobie jakiego? jednoplikowego wrappera do
> tej biblioteki i skompiluj wszystko na biblioteke *.dll z opcj?
> -mno-cygwin. Nastepnie bedziesz móg3 u?ya tej biblioteki *.dll w
> C++ Builderze, samodzielnie wygenerowuj?c sobie plik *.lib do
> niej.

Ja bym raczej polecal zainstalowanie dev-c++ lub czegos innego z gcc.
Pozdrawiam

--
Wszelkie przypadki niestandardowej pisowni, gramatyki czy interpunkcji
uznaje sie niniejszym za zamierzone i winny bya traktowane jako
dowcippy.
Michael Gerber

Stachu 'Dozzie' K.

11/24/2006 8:01:00 PM

0

On 24.11.2006, Any User <anyuser@dell.com> wrote:
>> Dzieki wielkie :) Mam ?ród3a (winbgim), ale jak je kompiluje to mam
>> mnóstwo b3edów w Borlandzie. Co do biblioteki, to s? chyba jeszcze, z tego
>> co czyta3em *.lib do3?czane statycznie, tzn. ?e po skompilowaniu na
>> programu na *.exe nie bede ju? jej potrzebowa3. A takie biblioteki/pliki z
>> rozszerzeniem *.so to te? dla linuxa?
>
> 1. Zarówno *.lib jak i *.a mog? bya bibliotekami statycznymi, zawieraj?cymi
> kompilowany kod, albo te? dynamicznymi, zawieraj?cymi jedynie dowi?zania do
> odpowiadaj?cych sobie bibliotek *.dll i *.so.

Poka?, jak stworzya *.a bibliotek? dynamiczn?, bo nie uwierze dopóki nie
zobacze. Zak3adam, ?e _nie mówimy_ o ELF shared object zwyczajnie
nazwanym *.a.

--
<Kosma> Niektórzy lubi? dozziego...
<Kosma> Oczywi?cie szanujemy ich.
Stanislaw Klekot

Any User

11/24/2006 10:01:00 PM

0

>> 1. Zarówno *.lib jak i *.a mog? bya bibliotekami statycznymi,
>> zawieraj?cymi
>> kompilowany kod, albo te? dynamicznymi, zawieraj?cymi jedynie dowi?zania
>> do
>> odpowiadaj?cych sobie bibliotek *.dll i *.so.
>
> Poka?, jak stworzya *.a bibliotek? dynamiczn?, bo nie uwierze dopóki nie
> zobacze. Zak3adam, ?e _nie mówimy_ o ELF shared object zwyczajnie
> nazwanym *.a.

?e to troche bez sensu, nie oznacza jeszcze, ?e sie nie da. Aczkolwiek
przyznaje, ?e nie pamietam, jak to sie robi3o - troche to testowa3em za
czasów Red Hata 7.3 i ca3kiem wylecia3o mi z g3owy.

Stachu 'Dozzie' K.

11/24/2006 10:28:00 PM

0

On 24.11.2006, Any User <anyuser@dell.com> wrote:
>>> 1. Zarówno *.lib jak i *.a mog? bya bibliotekami statycznymi,
>>> zawieraj?cymi
>>> kompilowany kod, albo te? dynamicznymi, zawieraj?cymi jedynie dowi?zania
>>> do
>>> odpowiadaj?cych sobie bibliotek *.dll i *.so.
>>
>> Poka?, jak stworzya *.a bibliotek? dynamiczn?, bo nie uwierze dopóki nie
>> zobacze. Zak3adam, ?e _nie mówimy_ o ELF shared object zwyczajnie
>> nazwanym *.a.
>
> ?e to troche bez sensu, nie oznacza jeszcze, ?e sie nie da.

Ale? ja zupe3nie nie odnosze sie do bezsensowno?ci takiej operacji.

> Aczkolwiek
> przyznaje, ?e nie pamietam, jak to sie robi3o - troche to testowa3em za
> czasów Red Hata 7.3 i ca3kiem wylecia3o mi z g3owy.

Mam wra?enie, ?e w ogóle ci wylecia3o z glowy, co to by3o z tymi plikami
*.a. Jak pisa3em, uwierze dopiero wtedy, gdy zobacze. Bo *.a to nie s?
ELF-y.

--
<Kosma> Niektórzy lubi? dozziego...
<Kosma> Oczywi?cie szanujemy ich.
Stanislaw Klekot

Any User

11/24/2006 11:14:00 PM

0

> Mam wra?enie, ?e w ogóle ci wylecia3o z glowy, co to by3o z tymi plikami
> *.a. Jak pisa3em, uwierze dopiero wtedy, gdy zobacze. Bo *.a to nie s?
> ELF-y.

*.a to s? archiwa AR - a w nich s? pliku *.o lub dowi?zania do bibliotek
*.so, ew. w tym formacie s? pakiety od Debiana. Nie musisz mnie uczya.

Tymczasem przypomnia3em sobie, jak sie robi3o *.a na cygwinie - s3u?y3o do
tego narzedzie dllwrap.

Wiktor S.

11/29/2006 5:22:00 PM

0

> Dzieki wielkie :) Mam ?ród3a (winbgim), ale jak je kompiluje to mam
> mnóstwo b3edów w Borlandzie. Co do biblioteki, to s? chyba jeszcze, z
> tego co czyta3em *.lib do3?czane statycznie, tzn. ?e po skompilowaniu
> na programu na *.exe nie bede ju? jej potrzebowa3. A takie
> biblioteki/pliki z rozszerzeniem *.so to te? dla linuxa?

Je?eli to .a jest naprawde pod Windowsa, to jest jaka? szansa, ?e
programikiem ar czy objdump da sie j? przekonwertowaa - ale trzeba miea
cholerne szcze?cie, ?eby potem to dzia3a3o.


--
Azarien